Witam.
Mam następujący problem. Posiadam takie małe cudo jak Nokia Booklet 3G. Od pewnego czasu komp się kiepsko zachowuje. Tzn kiedy wykonuje jakiekolwiek działania na dysku, np format, system się zawiesza. Wcześniej miałem zainstalowany Win XP, wówczas często wywalało niebieski ekran, po kodzie błędu zdiagnozowałęm, że może być wina dysku.
Zainstalowałem Lubuntu na pendrive i system śmiga, testuje pod linuxem dysk twardy wywala 5 bad sektorów, natomiast kiedy odpalam mu pod DOS MHDD, program kompletnie nie widzi nic złego, żadnego bada.
Kiedy komp pracuje pod linuxem odpalanym na pendrive system jest stabilny, pracuje bez zakłuceń kilkanaście godzin. Jak tylko zacznę dobierać się do HDD, 2 minuty i lipa, stoi i nie reaguje.
Ma ktoś jakiś pomysł jak się z tym uporać?