Mam ogromny problem, a właściwie nie ja tylko mój 22-letni brat. Z tytułu wiesz już, że chodzi o uzależnienie od gier. Nie będę bardzo wchodzić w szczegóły jak to się u niego odbywa zaznaczę tylko, że próbowałam z wyłączaniem korków ale niestety reagował agresywnie, a ja należę do ludzi o słabych nerwach i na wszytko reaguję płaczem więc bardzo słaba opcja dla mej psychiki. Po długich kombinacjach wpadłam na pomysł, że świetne będzie odłączanie dostępu wi-fi tylko tak, żeby nie wiedział kto za tym stoi i problem zrzucał na maszynę. W tym momencie potrzebuję waszej pomocy!!! Jak to zrobić? Modem leży pod jego komputerem więc nie mogę po prostu wyciągnąć kabla z wtyczki... Chodzi mi o to, żebym mogła to zrobić z pokoju obok np. z innego komputera lub telefonu. Zdaję sobie sprawę, że wchodzi to w zakres "zakazanych nauk" ale myślę, że fakt iż posiadam wszelkie hasła do wi-fi itp jest wystarczającym dowodem że chodzi mi tylko o pomoc bratu. Dodam jeszcze że żadne rozmowy ani terapie nie wchodzą w grę
Pozdrawiam ciepluteńko i z góry dziękuję!!!