Powiem Coś od siebie:
ogólnie wskaźnik sam w sobie jest adresem komórki, jakby szufladki " na coś". Np do tej szufladki możesz schować liczbę, jakiś napis etc.
Wyobraź sobie masz szafe: gdzie jest mega dużo szufladek[ każda szufladka jest wskaźnikiem, a numer tego wskaźnika to bedzie jakby "etykieta" tej szuflady" ] - np przykleiłeś nakleiki.
wskaźnik1 // 1 szuflada
wskaźnik2 // 2 szuflada
wskaźnik3 /// itd...
wskaźnik4
teraz:
Jeśli korzystamy z operatora "*" przy wskaźniku, operujemy na tym co znajduje się w tej szufladzie, więc każde operacje np.
*wskaźnik=1 // przypisze nam wartość do środka tej szulfadki
*wskaźnik++// doda do tego co wśrodku jedynke ! bo mamy "*" operator.
jeśli posługujesz się bez operatora "*" to operujesz na samej szufladzie np, przestawisz etykiete szyfladki numer "2"
na etykiete szufladki numer "1" to tak jakbys odkleił naklejke numer 2 i wkleił ją na miejsce 1 na szuflade 1.
Więcej info- wal priw to objaśnie wszystkie niedopowiedzenia