Witam.
Mój komputer nagle zaczął robić się wolny. Zaczęło się dwa dni temu, kiedy zaczął się zawieszać, teraz uruchamia się pół godziny.
Nic nie instalowałem, nic nie pobierała itp.
Czym to może być spowodowane? Padł dysk? Mógłbym teoretycznie zrobić SMART test, ale czy to konieczne? Wszystko tak wolno działa.
Wszedłem w tryb awaryjny i w Windows 10 jest opcja naprawiania. Zobaczymy czy pomoże. Jest w trakcie "Naprawianie błędów dysku".
Format wolałbym ominąć, bo nie wszystko zgranie na chmurę.
Za kilkanaście dni mam maturę i komputer muszę mieć sprawny żeby przygotować się do informatyki. Czasu teraz na testowanie różnych dysków itp. też nie mam.
Piwa nie lubię, ale dla osoby która mi pomoże jak najbardziej. :)