Witam,jestem tegorocznym maturzystą,to już moje ostatnie dni w LO na mat-fiz-infie. Zdaje rozszerzenia z matmy i fizyki no i angielskiego i planuje wybrać się na AiR na AGH. W liceum miałem informatykę rozszerzoną, na której od 1 klasy robiliśmy c++.Na początku miałem duży zapał do nauki programowania,ale miałem dużo nauki z innych przedmiotów i cięzko mi było pisać coś samemu.Nauczycielka miała złe podejście do nas, bo dawała nam pliki z treścią zadań i rozwiązaniami. Tempo było szybkie i ciężko było nadązyć nad zrozumieniem niektórych linijek kodu, a po jakimś czasie zupełnie się zniechęciłem i nie robiłem w domu nic z infy. W zasadzie to cała klasa poza 1 kolegą,który programuje od 2 gimnazjum nic nie ogarnia z infy. Tak sobie pomyslałem,że przede mną 4 miesiace wakacji, więc musze coś z sobą zrobić i uczyć się tego programowania. Na pewno przerobię kurs Pana Zelenta,ale dobrze byłoby też przerobić jakaś książkę. Możecie mi coś polecic? Ogólnie jestem zły na siebie, bo gdybym dowiedział się,że już wcześniej,że można łatwo rozpocząć nauka programowania(w sensie są odpowiednie darmowe programy do pisania itd) to zacząłbym pisać już w gimnazjum i teraz moglbym zająć się czymś poważniejszym niż ogarnianiem samych podstaw. Jak czytam na różnych forach ilu ludzi zaczęło programować w wieku 10-14 lat to żałuję,że straciłem aż tyle lat.