Ja nie wiem, czasami wydaje mi sie, ze jak ktos liznal troche javy czy tam c++ to z gory patrzy na jakis html, css, jq. Przeciez to jest niezla orka. Front end jest tak samo wymagajacy jak back end. Ilosc frameworkow, taskow, testow, hackow, cmsow przeraza. To jest rownie ciezka (nie zawsze taka sama) orka, jak pisanie backa. Malo tego coraz czesciej poszukiwani sa ludzie, ktorzy plynnie umieja przechodzic z jednego do drugiego, bo jest to bardziej efektywne. Front end musi wiedziec o co mniej wiecej chodzi w back end bo wychodzi kaszana.
Na szczescie sa juz wypracowane pewne standardy i wszystkie IE 5-9 powoli odchodza do lamusa, nie trzeba babrac sie tak mocno w ala modernizr, jq, if ie6 itp.
BTW - Zalozenie dotyczy srednio rozbudowanych portali z nastawieniem na dostepnosc przez siec. Wiadomo, ze jak ktos pisze typowy program offline, to nie ma do czynienia z siecia, usability pod uzytkownika malpe, cala otoczka podpiecia kodu pod html, ostylowania css. Z tej tez racji moze wydawac mu sie, ze sa ta rzeczy proste (bo na pewno sa prostsze) i nie wymagajace pracy i czasu (co to, to nie).
Tak troche tak samo jak by powiedziec o sieciowcu, czy adminie ze jak siec/server dziala to on lezy na lezaku z parasolka. No sorry ale ilosc taskow, monitow, sprawdzen i awarii - to dzialajaca siec/server. A je trzeba wykonywac na biezaco i dokladnie.
Poza tym wezmy pod uwage prace np grafika. Niby nie tak ciezka jak front endu, ale musi byc ten efekt wow, a nie kazdy sie nadaje (ja np nie potrafie tego robic, pomimo ze mam dobry gust - potrafie tylko wskazac co jest dobre).
W dzisiejszych czasach kazda praca (poza biurwa i politykiem co zyje z naszej kasy) jest ciezka, czasami sa tylko roznie nagradzane.
P.S. Wystarczy zerknac na dokumentacje aby zobaczyc ile tego jest i ile sie dodaje.