Wycena swoich umiejętności

pytanie zadane 17 marca 2017 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez Darven Użytkownik (860 p.)

Witam.

Mam takie pytanie, ile biorą tacy....podstawowi/wykastrowani frontendowcy wyłącznie za cięcie szablonu + kod w HTML/CSS? Jak mniej wiecej są plasowane stawki godzinowe? Chodzi mi o jakis podstawowy punkt zaczepienia.

2 odpowiedzi

odpowiedź 17 marca 2017 przez Kamil Naja Nałogowiec (27,410 p.)
wybrane 17 marca 2017 przez Darven

Najlepsza

Nie polecam samego cięcia, chyba, że chcesz się poduczyć lub zbierasz strony do portfolio, a nie zależy Ci na pieniądzach. Jeśli dopiero zaczynasz, to Twoja stawka godzinowa będzie bardzo mała - deklarujesz jakąś kwotę za szablon/podstronę i potem z nią walczysz, aż skończysz + przeklinasz na poprawki, które na pewno będą.

Przykład - strona landing pages za przysłowiową stówę, poświęcony czas - około 20 godzin + 2 godziny na poprawki - to moje pierwsze zlecenie płatne po pół roku nauki. Technologie - sass + html, git nie był potrzebny.

Oczywiście, dzięki cięciu bardzo dużo można się nauczyć i trzeba to umieć, dlatego takie zleconka można potraktować jako płatną naukę. Druga sprawa, że zlecenie pocięcia szablonu to nie tylko przekodowanie go do html + css. Klienci zwracają uwagę także na to, czy mogą tworzyć nowe strony za pomocą prostego HTML z odpowiednimi klasami i czy wyglądają one dobrze.

komentarz 17 marca 2017 przez Darven Użytkownik (860 p.)

W sumie o taką odpowiedź mi chodziło. Jasne, nie zamierzam ograniczać się do samego cięcia. I w pewnym sensie dobrze trafiłeś z tym folio.

komentarz 17 marca 2017 przez Kamil Naja Nałogowiec (27,410 p.)

Jeśli znajdziesz zlecenia, w których ktoś podpowie Ci w takich kwestiach, jak:

Dokładna rewizja tego, co zrobiłeś (znajomy, dla którego robiłem inną stronę widział takie rzeczy, jak margines za duży o jeden piksel czy minimalnie źle dobrane odcienie) - gdy kodujemy dla siebie, to się tym nie przejmujemy
formatowanie kodu
praca z gitem
ogarnięcie maszyny wirtualnej jeśli trzeba
praca z językami backendowymi (na przykład szablony Twig)
nowe wyzwania - w CSS można zrobić baardzo dużo fajnych rzeczy
pokazanie, co można zrobić w JS, a czego się nie powinno
nauka programistycznego myślenia (także przy CSS + HTML)
efektywna praca z edytorem/IDE
raportowanie i estymacja czasu pracy
i konstruktywnie zjedzie to, co sknociłeś ;)

to nauczysz się z nich więcej niż z najlepszego kursu i wtedy warto. Najlepiej stacjonarnie, pod okiem doświadczonej osoby.

Miałem szczęście pracować przy takich projektach i to doświadczenie przydaje się teraz w pracy.

Jeśli to zwykłe klepanie szablonów, to przynajmniej upewnij się, że klient zgadza się na ich podlinkowanie na Twoim Githubie. Nie jest to takie pewne - strona może nie pójść nigdy live, a kodu raczej nie wrzucisz na Github Pages.

odpowiedź 17 marca 2017 przez zgrybus Pasjonat (24,860 p.)

Takie stanowisko chyba już nie istnieje. Javascript wymagany :)

Pokaż 8 poprzednich komentarzy

komentarz 17 marca 2017 przez morele123 Gaduła (4,790 p.)

Nie znam żadnej takiej firmy i to ma być ignorancja?Ty też żadnej nie znasz. Nie jesteś w stanie nawet odpowiedzieć na proste pytanie, więc próbujesz zmienić temat. Żałosny jesteś.

komentarz 17 marca 2017 przez Comandeer Guru (601,110 p.)

Och, to już jedziemy ad personam, tak szybko? :D

Sorry, ale w tym środowisku siedzę na co dzień i wiem jak to wygląda i jakie aplikacje się tworzy. Polecam przyjrzeć się np. firmie z Wrocławia (hint: zorganizowała 1. hackathon JS-owy w Polsce), bo ona w takich rozwiązań się lubuje. Poza tym podałem Ci nazwę firmy, ale oczywiście nie zauważyłeś.

Polecam grzeczniej na przyszłość.

komentarz 17 marca 2017 przez morele123 Gaduła (4,790 p.)

Haha, w kabarecie chyba występujesz na co dzień. Nie dość, że zamiast nazwy firmy podałeś nazwę restauracji we Wrocławiu, którą powinienem się według ciebie zainteresować http://wroclawskiejedzenie.pl/2017/01/03/hint-food-drinks-bistro/ . To w dodatku znowu zmieniłeś temat.

3	komentarz 17 marca 2017 przez Comandeer Guru (601,110 p.) @morele123 starczy kabaretu. To nie Twój pierwszy wybryk na tym forum, ale na pewno ostatni. EOT.