Tworzę aplikację z wykorzystaniem technologii webowych, która ma działać lokalnie na komputerze użytkownika, ewentualnie wewnątrz sieci lokalnej, np. w szkolnej klasie. Aplikacja zbiera dane o użytkownikach i zawiera panel administratora, który wyświetla pewne statystyki, np. liczbę zdobytych punktów. Ponieważ to wszystko działa lokalnie, to dane o użytkownikach oraz dane konfiguracyjne (m.in. hasło do panelu administratora) przechowuję w plikach tekstowych. Zwykle po wykonaniu zadania w panelu administratora będzie można wyczyścić plik przechowujący dane statystyczne (dane żyjące krótko). To jest jeden z przykładów, gdzie nie widzę sensu podpinania bazy danych, a przeglądarka internetowa pełni rolę interface'u oprogramowania zainstalowanego na komputerze. Dzięki takiemu rozwiązaniu w przyszłości pozostaje mi już tylko jeden krok do przerobienia programu na aplikację webową.