Cześć :)
Jak na początek i (na dłużej) w zupełności wystarczy do "zabawy" z elektroniką.
Wiesz, pojęcie "sprawdzać działanie urządzeń elektronicznych" jest trochę szersze bo czasem należy użyć np.oscyloskopu.
Ale rozumiem że chodzi Ci sprawdzenie napięcia,ciągłości obwodu itp.
Miernik prosty i nie drenujący kieszeni.
Pozdrowienia.I niech Ci dioda życia doda ;)