Od kilku miesięcy dorabiam sobie w branży copywritingu - praca raczej mało opłacalna ale niech tam. Problem zaczął się w momencie, gdy ktoś postanowił duplikować moje teksty SEO i wysyłać je na tej samej stronie ale z innego konta. Wniosek prosty - admin sieci, do ktòrej jestem podłączony. Na wszelki wypadek przeskanowałem wszystkie dyski czterema różnymi antyvirusami - nie wykazały nic. Stąd moje pytanie - można w jakiś sposób zaszyfrować dane, aby admin sieci/właściciel routera nie miał do nich dostępu? Ukryć połączenia i odwiedzane witryny? Jeśli tak, to jak? Z góry dziękuję za pomoc.