Ludzie opanujcie się, tak jak już poprzednik napisał skorzystaj z wirtualnej maszyny np virtual box.
Oracel udostępnia za darmo, instalujesz go na swoim systemie, gdy chcesz z niego korzystać to poprostu odpalasz wydzielasz mu jakąś małą przestrzeń dyskową i pamięć na system który chcesz odpalić.
Działa wtedy kiedy chcesz, nie zabiera ci żadnej pamięci gdy z niego nie korzystasz, a linux to nie dos nie potrzebuje potęrznych wymagań, nie spotkałem się jeszcze z komputerem w którym były by problemy.
Co najważniejsze gdy ci się znudzi dany system poprostu go usuwasz a wirtualna maszyna zwraca ci przestrzeń dydkową z powrotem chyba że chcesz postawić w jego miejsce kolejny, działa bez rzadnych problemów, nie musisz się martwić o format danych na dysku, każdy rozsądny informatyk poleca taki sposó rozwiązania.
Wszystkie informacje jak korzystać masz wyjaśnione łopatologicznie na stronie producenta.
Nie róbmy z igły wideł "a co jak ma za słaby komputer, a może za mało ramu, może procesor", na własne oczy widziałem, jak system się sprawdzał na jednordzeniowym procesorze i przy 512 MB pamięci, sam na zajęciach na tym pracowałem.