Ciekawe zadanie. Wygląda na trudne. Ale spróbuję pomóc.
Ja najpierw posadziłbym 4 osoby przy stołach, bo przy każdym musi ktoś siedzieć. Na ile sposobów można posadzić tak 4 osoby z 8? Gdyby te stoły były rozróżnialne, to było by 8!/4!. Tutaj stołów nie rozróżniamy, więc mogę podzielić ten wynik przez 4!(bo kolejność w jakiej będę sadzać ludzi nie ma tutaj znaczenia).
Co dalej? Ano teraz każdą z 4 osób mogę posadzić przy dowolnym stole - przy każdym już ktoś siedzi, więc mam wolną rękę. Pierwszą posadzę na 4 sposoby, drugą też. Razem będzie 4^4. Byłoby dobrze, gdyby kolejność nie miała znaczenia. A ma.
Natomiast co to oznacza, że liczy się kto obok kogo siedzi? Czy przy każdym stoliku jest pewna ilość krzeseł na których można posadzić? Czy jeśli posadzę dwie osoby obok siebie to znaczy, że nie mogę już nikogo posadzić między nich?
Ja to widzę tak: mamy 4 stoliki, przy nich siedzą 4 osoby, teraz chcemy umieścić gdzieś jedną z pozostałej czwórki. Do dowolnego stolika, ale jak rozumiem ma znaczenie, czy usiądzie po prawej stronie czy lewej. Ale najpierw posadźmy, w tej chwili nie ma znaczenia, czy siedzi po prawej czy lewej, bo jak posadzę drugą osobę przy stoliku, to nie wpływa to na kolejność(bo niby jak? jest po prawej, czy lewej? to w tej chwili nie gra roli). Dla pierwszej osoby daje to 4 możliwości. Teraz kolejna. W 3 stolikach można posadzić na 1 sposób, ale w jednym na 2(po prawej albo lewej stronie jednego z siedzących przy 2 osobowym stoliku). To 5 sposobów. Kolejną posadzimy na 6 wg. tego rozumowania. Ostatnią na 7.
No ale mogę się mylić albo coś źle zrozumieć. Jaka była dokładna treść zadania?