Mam od niedawna telewizor Sony. Z wcześniejszymi Panasonic i Philips nie było problemu. To były kineskopowe. Film sobie można było nagrać i później oglądać na jednym lub drugim. Jak się wgrała reklama, to można było ją na komputerze wyciąć, a resztę posklejać. I Ok. Teraz to nawet przy nagrywaniu nie działa pausa. Stop i dalsze nagrywanie to ten sam tytuł, tylko inna godzina. Później trzeba jeszcze zmieniać sortowanie by odtwarzało się w ciągu. Tylko jeden telewizor może dysk odtwarzać w którym go nagrano.W podłączonym dysku do komputera pliki widać (m2ts, tlm, rejestr selfrec.reg), ale żaden program je nie odtworzy. Są zaszyfrowane. Selfrec odtworzy Notepad++. Widać hasło, ale co dalej?. Dzwoniłem do Sony - bez wsparcia !!! Na Googlach też bez efektu. Mówią, że to jakieś prawa autorskie, by ich nie publikować. Głupota. To jest dla własnego oglądania. Byłem w kilku punktach naprawy komputerów. Brak ich wiedzy. Może na tym forum jakiś fachowiec rozwiąże ten temat. Może jest jakiś program do odszyfrowania tego dysku. Fremake i Any wideo konwerter nie służą. Czy jest sens kupna takiego telewizora?