Witam. Wydaje mi się, że od dawna wiązałem swoją przyszłość z informatyką. Lubię programować i sprawia mi to przyjemność, ale coraz mniej widzę siebie w roli zawodowego programisty. Lubię być człowiekiem aktywnym, lubię mieć kontakt z innymi ludźmi i współpracować. Uwielbiam dyskutować, nie mam problemu z wypowiedzią przed publicznością. Zawsze lubiłem sport (mimo tego, że nigdy nie byłem jakoś super wysportowany ;) ) Może nie jest tak kolorowo jak to wszystko napisałem, każdy ma jakieś bariery, ale ogólnie rzecz biorąc nie wyobrażam sobie siedzieć przez 30 lat codziennie po 8h przy biurku i pisać kod. Czym dłużej programuje (np. drugi tydzień bez przerwy) to coraz mniej mi się to podoba, bo jest to monotonne. Po prostu programowanie mnie męczy i tyle. Nie nadaję się do tego, mimo że to lubię robić, ale będę to traktował bardziej jako hobby.
Za praktycznie parę miesięcy będę musiał podjąć bardzo ważną decyzję "Na jakie iść studia", a bardziej "W jakim zacząć kształcić się (również samemu nie tylko w szkole) zawodzie".
Oczywiście mógłbym spróbować swoich sił w kierunkach humanistycznych, ale nie ukrywam, że informatyka mi się również podoba pod względem możliwości zarobienia dobrych pieniędzy. Mam parę pasji, które chciałbym realizować.
Jak mógłbym połączyć zawodnik programisty lub coś podobnego związanego z informatyka i dziedzinami podobnymi by móc pracować aktywnie, a ponadto aby ten zawód był poszukiwany?