Troszkę chyba pokolorowałeś swoją opowieść. Rozumiem, że niewiele wiesz, a wiedzę opierasz na tym co przedstawił Pan Mirosław Z. (z całym szacunkiem mocno przestarzałą)? Przypuszczam, że po prostu sam się wiele jeszcze uczyłeś z innych źródeł, bo akurat filmów związanych z stronami internetowymi nie jest wiele u Pan Mirosława. Mogłeś jednak to napisać.
Takie zdania jak:
Słuchając rozmowy kolegów z pracy zastanawiam się, o czym oni właściwie mówią.
Mówią o tym, że siedzisz w pracy, nie wiesz co tam się dzieje, ale dostajesz za to pieniądze? :D Chyba twój szef jest miłosiernym samarytaninem. :)
Troszkę to wszystko wygląda na bajkę, ale wierzę że udało Ci się znaleźć pracę i Ci gratuluję. :) Życzę ciągłego rozwoju. Powodzenia