Jak zostać nauczycielem przedmiotów zawodowych?

pytanie zadane 16 grudnia 2016 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez BartoszGX1 Nowicjusz (230 p.)

Witam. Jestem uczniem technikum informatycznego. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl "a co jeśli zostałbym nauczycielem?".
Lubię opowiadać o czymś co mnie interesuje innym - czasem koledzy i koleżanki pytają się mnie o dane zagadnienie, jeżeli czegoś nie rozumieją. Szczególnie lubię zagadnienia związane z Urządzeniami techniki komputerowej i Sieciami komputerowymi. A więc pytam:
Jak zostać, co i gdzie studiować, jakie kursy ukończyć, aby zostać nauczycielem przedmiotów zawodowych w technikum informatycznym i czy to się "opłaca"? Pozdrawiam

8 odpowiedzi

odpowiedź 17 grudnia 2016 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)

Powiem Ci tak, patrząc na nauczycieli przedmiotów zawodowych w mojej szkole to wygląda to tak że przeważnie albo ich współmałżonek jest bogaty, albo dany nauczyciel ma kilka prac, w firmie, szkole itd... Więc to na pewno jest mało opłacalna praca pieniężnie, ale!

Nie zapominaj że jeżeli coś się lubi to zawsze się na tym dobrze zarobi, i w dodatku nie będzie się narzekać na to co robi. Oczywiście jest to moje obiektywne spojrzenie na sprawę, gdzie mogę się mylić.

1	komentarz 17 grudnia 2016 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.) Większej bzdury nie słyszałem. 20 godzin tygodniowo pracy ciepła państwowa posadka do końca życia z której nikt cie nigdy nie zwolni po wbiciu dyplomowanego 3k na rękę 3 miesiące wakacji Sam oceń czy to się opłaca.

3	komentarz 17 grudnia 2016 przez Ivan Maniak (60,650 p.) Pewnie. Jeżeli chcesz być nauczycielem, który jest przeszkodą dla wszystkich, niczego nie uczy i wszyscy go nie lubią to wtedy zalety, które podałeś można uznać za prawdziwe :) Sam oceń czy się opłaca.

komentarz 17 grudnia 2016 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Zupełnie nie rozumiem o czym piszesz... Jaką przeszkodą? Dlaczego niczego nie uczy? I niby dlaczego nauczyciel musi być nielubiany? Dziwne masz podejście.

Też tak postrzegasz Mirka Zelenta który fajnie i rzeczowo tłumaczy? Na pewno jest nielubiany w szkole... Oczywiście niczego nie uczy i jest tylko przeszkodą... Brak słów normalnie.

komentarz 17 grudnia 2016 przez Ivan Maniak (60,650 p.)

CO? Dude. Chyba się nie zrozumieliśmy.

Uważasz, że Pan Zelent lub jakikolwiek nauczyciel pracuje 4 godzinny dziennie i ma 3 miesiące wakacji?
To ja się zapytam skąd te 4 godziny dziennie i 3 miesiące.

Nie mówię o nauczycielach, którzy robią wszystko aby wszystkich przepuścić. Pewnie wtedy się go lubi, ale chyba tego nauczaniem nie można nazwać.

komentarz 17 grudnia 2016 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Jak kolega nie wie to polecam nie zabierać głosu.

Proszę bardzo link karta nauczyciela Art. 42. tabelka

Wakacje tak samo jak uczniowie. Lipiec + sierpień, do tego przerwy świąteczne + ferie zimowe 2 tygodnie.

Poprzednio zapomniałem dodać nauczyciele także po przejściu na emeryturę dostają dożywotnio bony na święta wielkanocne i bożonarodzeniowe.

odpowiedź 27 lipca 2021 przez PreZmyK Pasjonat (21,470 p.)

Musisz mieć wykształcenie wyższe INŻ/LIC/MGR i uprawnienia pedagogiczne, które też nie są uniwersalne tylko do poszczególnych grup wiekowych. Możesz od razu iść na studia gdzie oferują fakultet pedagogiczny w programie lub zrobić zazwyczaj roczną podyplomówkę. Możesz też skończyć pedagogikę i pójść na przygotowanie do nauczania konkretnego zawodu(przedmiotu szkolnego), to też chyba są studia podyplomowe. Lub totalny hardcore 2 kierunki na raz pedagogika i informatyka.

komentarz 27 lipca 2021 przez Weronka Nowicjusz (140 p.)

Zgadzam się.

komentarz 27 lipca 2021 przez Wiciorny Ekspert (270,150 p.)

@PreZmyK, zanim odpowiesz na pytanie, sprawdź date. Bo odświeżanie tematu z przed 5 lat jest bez sensu

komentarz 27 lipca 2021 przez PreZmyK Pasjonat (21,470 p.)

A no tak, to dlaczego mi to wyskoczyło na głównej? Niech jakiś mod zamknie topik.

odpowiedź 10 lutego 2022 przez Natka11 Nowicjusz (160 p.)

odpowiedź 17 grudnia 2016 przez Mikołaj Kawczynski Dyskutant (9,160 p.)

odpowiedź 17 grudnia 2016 przez BartoszGX1 Nowicjusz (230 p.)

Czyli mam rozumieć, że wystarczy dostać się na zwykłe studia Informatyczne, a dodatkowo także pedagogiczne i po ich ukończeniu zyskuje się uprawnienia do nauki zawodu?
Wiem oczywiście, że nie jest to praca łatwa, bo zazwyczaj taki informatyk oprócz nauczania i próby zapanowania nad młodzieżą , zajmuje się też obsługą szkolnej sieci komputerowej, oraz konserwacją szkolnego sprzętu komputerowego. Kolejną sprawą jest to, że dużo czasu nauczyciele poświęcają poza szkołą, na przygotowywanie i sprawdzanie sprawdzianów. Czy się mylę?

komentarz 26 lipca 2021 przez Oscar Nałogowiec (29,320 p.)

Nie wiem jak to jest teraz, ja studiowałem w późnych latach 80-tych i mieliśmy możliwość (część grupy skorzystała) uczęszczać na dodatkowe zajęcia studium pedagogicznego. Wtedy, wraz z ukończenie studiów, miało się uprawnienia do nauczania.

odpowiedź 27 lipca 2021 przez Weronka Nowicjusz (140 p.)

powiem szczerze, że warto. ja wprawdzie ukonczylam studia wyzsze niezwiazane z informatyka, ale postanowilam ze sie troche przebranżowie i skończyłam podyplomówke i z nauczania informatyki i z przygotowania pedagogicznego na wskz. zajęło mi to niecałe 1,5 roku a teraz otrzymałam prace w szkolejako informatyk. może wypłata na pocztątku nei jest porażająca, ale 2 miesiące wakacji, wolne ferie, święta, 13-stki itd. ja osobiscie polecam.

odpowiedź 11 lutego 2022 przez SzkolnyAdmin Szeryf (86,360 p.)

Belfer Zawodowiec ci odpowie :)

1. Zupełnie inaczej jest wytłumaczyć koledze/koleżance, a inaczej klasie, w której w dodatku większość ma to w 4 literach, bo i tak dyrekcja będzie naciskać, aby ich przepuścić (inaczej klasa/grupa się rozpadnie i nie będzie godzin).

2. Zarobki. Na starcie mniej niż najniższa... Po upierdliwych awansach dochodzisz do 3-4k z nadgodzinami, stażowym, motywacyjnym i jak masz dobre układy z dyrekcją.

3. Ale jak jesteś ogarnięty i znasz temat, możesz dorobić. U mnie w molochu kształcącym w wielu zawodach, wszyscy informatycy zawodowcy pracują dodatkowo w firmach: serwisy, sieci, webmasterstwo. Z tego są już jakieś pieniądze, a szkoła jest płatnikiem ZUS. Realia samozatrudnienia.

4. Czas pracy. Zgodnie z Kartą to 18 godzin lekcyjnych, czyli 13,5 godziny zegarowych tygodniowo (tu gula skacze większości). Do tego dolicz rady, egzaminy zawodowe i tym podobne rzeczy – robi się więcej. Za przygotowanie stanowisk do egzaminów obecnie CKE nie płaci. Ale niektórzy rzeczywiście tyle pracują, czyli około 20 h tygodniowo. Warunek: pozwolić uczniom grać i korzystać z Fb, Insta, TT i czego tam jeszcze na zajęciach. Jak podchodzisz poważnie, to najpierw sam musisz przygotować zadania. Uczę przedmiotów w kwalifikacji EE09/INF03/INF04, czyli programowania, baz i webmasterki. Przy konkretnej aplikacji internetowej musisz spędzić wiele czasu, aby ją przetestować i znaleźć miejsca, w których uczniowie na pewno popełnią błędy i jakie.

5. Co do wakacji. Zgodnie z Kartą twoim urlopem są ferie zimowe (2 tygodnie) i ferie letnie (wakacje, około 9 tygodni). Z tego dyrekcja może cię wezwać do pracy na 7 dni, np. do przeprowadzenia egzaminów. Przerwy świąteczne to dni wolne od zajęć, ale w szkole nie są urlopem i dyrekcja może cię wezwać do stawienia się w pracy.