Wiek tu nie ma nic do rzeczy. Zapewne jakieś 90% programistów uczyło się programować w wolnym czasie, a swoje umiejętności szlifowało i pokazywało w pracy. Bardzo dużo rzeczy, których uczą w szkole, nigdy nie przyda ci się w życiu, nigdy nie pomogą ci zapłacić rachunków, a i tak prędzej czy później o tych rzeczach zapomnisz. Przykładem takich rzeczy jest np. gramatyczny rozbiór zdania. No po kij to komu? Ale jest też dużo rzeczy które się w życiu przydaje (ortografia, matematyka, podstawy fizyki, język angielski). Tych rzeczy ucz się, nie odkładaj na potem. Programować możesz nauczyć się w wolnym czasie. W programowaniu bardzo fajne jest to, że kwintesencja programowania jest we wszystkich językach programowania taka sama. Przerzucenie się z jednego języka na drugi to kwestia nauczenia się syntaxu języka, oraz jakichś wbudowanych funkcji, bibliotek, namespace'ow. Dlatego też dla programisty nie trudno znaleźć pracę , oraz łatwo ją zmienić. Jeśli chcesz robić gry - bez fizyki, matematyki i języka angielskiego się nie obędziesz.