Najlepszy chyba bedzie osobny komp, ktory jest w zupelnie osobnej sieci (chyba najlepiej bedzie sie do tego nadawal osobny modem lte) i bedzie sluzyl tylko i wylacznie do tego celu, ktory opisales, i na ktorym nawet jak cos sie zepsuje to nie trzeba sie martwic o utrate danych itp.
A co do wirtualnej maszyny to byc moze tez da rade, najlepiej chyba postawic ja na linuksie i wgrac na nia windowsa ale na ile to zda egzamin to niestety nie wiem.