Dobre :)Tort był gotowy.Wystraczyło wypalić obrazy 3xCD z "Mandrake" ze stajni "Red Hat".Pulpit chyba GNOME
Wesołe:)Zaskoczenie,gdzie kurna jest setup.exe? i niewiele tutoriali w necie :)
Mieszane,nie wstrząśnięte :)Panie Marku niech pan przejdzie na "Debiana" wtedy będę mógł pomóc(syn sąsiadów)
Ciekawość :)Czym jest "Knoppix"
Tragiczne,nie dla mnie...ale ;)Ludzie z firmy przyszli zamontować modem kablowy.Zobaczyli konsolę z mrugającym kursorkiem.I kurde "nie można setup.exe" ;)
Tydzień szukałem tego "hwaddress ether...." by wpisać do pliku /etc/network/interfaces
Jak widzisz.Emocji nie brakowało.
Jak jest dzisiaj?Na dwóch kompach nie ma Windowsów.Na innym istnieje obok,do pogrania w stare gry np."Quake"
Czasem windows "oglądam" by o nim nie zapomnieć z powodu sąsiadów ;)
I coś jeszcze,ciągle czegoś się uczę,dowiaduję,analizuję,sprawdzam.I tak chyba będzie do mojego końca z "Debianem" :)
Tak w wielkim skrócie,z przymrużeniem oka.Pozdrawiam :)