Jeśli koniecznie musisz mieć ultrabooka to poczekałbym na Xiaomi Mi Notebook Air. Jeśli będzie trzymać poziom wykonania ich telefonów to chyba jest godny następca wszelkich maców. Niby można już je kupić na takich stronach jak banggood ale szkoda ryzykować. Najlepiej byłoby zapytać bezpośrednio w ich sklepie, kiedy się u nich pojawia. Warto wspomnieć, że te ultrabooki pojawią się w wielu konfiguracjach, zaczynając od różnej wielkości matryc kończąc na różnych grafikach i procesorach. Jednym słowem do wyboru, do koloru :D
Link do banggood
Link do polskiego sklepu Xiaomi
Jeśli używany to polecam thinkpada t420 ^^. Mam swojego od jakiegoś miesiąca, kupiony jako używany. Procek i5 dwa rdzenie po 2,5 GHz. Wszystko ładnie śmiga bateria trzyma do 3 godzin podczas używania wifi. Można dokupić dwukrotnie większą baterię która dwukrotnie wydłuży czas pracy. Dobrą opcją byłby również x220 również thinkpad. Malutki komputerek, o parametrach bardzo zbliżonych do t420. Cenowo jednak droższy, Swoją t420-stkę kupiłem za 600 zł z przesyłką :P. Wiem, że tak głupio polecać laptopa za 600 zł gdy widełki zaczynają się od 2000zł, ale szczerze mówiąc nigdy nie miałem tak fajnego laptopa. Mój poprzedni laptop, DELL Inspiron N7010 to było wielkie i drogie bydle. Wydałem na niego jakieś 2800zł, a dostałem marnej jakości obudowę, procek taki sobie i grafikę której lepiej, żeby nie było. Nie warto moim zdaniem przepłacać. Pomijam już fakt, że do wszelkiej maści thinkpadów jest miliard części na różnych stronach, które można kupić za grosze.
Pozdrawiam