Ja przeżyłem studia bez, ale zawsze się denerwowałem, kiedy projekty, które działały u mnie w domu, nie działały na komputerach uczelnianych. A bo to uprawnienia admina były potrzebne, albo cholera wie co jeszcze.
Po drugie, czasem będziesz musiał jakąś prezentację wygłosić, coś pokazać, więc lepiej operować na znanym Ci środowisku, prawda? :)
Tani laptop Ci wystarczy.