Zanim wybrałem CDV, studiowałem informatykę na UAM, ale ze względów zdrowotnych musiałem przerwać naukę, przez co zawaliłem II semestr na pierwszym roku. Kolega powiedział mi o CDV, a jako, że chciałem mieć trochę lżej, to się skusiłem po jego pozytywnej opinii. Na początku szedłem tam bez większego przekonania, no wiesz - uczelnia prywatna, pewnie same nieuki tam idą itd, takie miałem wtedy myśli, czyli stereotypy.
Nawet nie wiesz jak bardzo się zaskoczyłem i to pozytywnie. Zacząłem studiowanie znów od pierwszego roku, a na nim jest najwięcej matematyki. Bardzo się zdziwiłem, że jednak da się wytłumaczyć w sposób zrozumiały algebrę, analizę czy fizykę. Ba! Fizyka była bardzo ciekawa, bo nie były poruszane wyłącznie suche fakty.
Na UAM miałem zajęcia z mrozowymi dziadkami, z czego jeden od Algebry uczył nas z rosyjskich podręczników. A tutaj CDV dba o dobry poziom prowadzących.
kolejny plus jest taki, że większość prowadzących do praktycy, czyli wykładają to, czym zajmują się na co dzień (albo gdzieś pracują, albo mają własne firmy informatyczne).
No i matematyka + fizyka jest skrócona do minimum. Po pierwszym roku się kończy
Osobiście polecam CDV.