Tak! Znam super utwór motywacyjny! Mogę Ci go nawet opisać: A więc mamy w tym utworze pewną osobę.. osobie tej jest zle.. czuje sie jakby odebrano jej juz wszystko.. jest zmeczona ta osoba i doczekuje sie smierci (gleboko pode mna waz dreczy). Osoba ta marnuje czas tak w sumie.. bo starzeje sie.. widzi jak sie starzeje. Potem mamy metaforyczny opis procesów zachodzacych w ciele tej osoby.. W glebinach morskich serce bije.. serce to daje iskry a iskry powoduja ogien.. serce daje iskre umyslowi i krwi.. to oznacza ze jednak cos nie daje za wygrana. Opisujemy teraz ogien ( Ogien odbierajacy - zycie, ogien dajacy - zycie) mozemy sie domyslic czym jest ogien ale na koncu wszystko jest juz jasne. Postac stapiac po drodze narzeka ze jest ona taka zimna.. Ale w oddali widzi cel! Idzie dalej! Nie poddaje sie. Ognia juz nie ma.. ale ta postac ceni sobie ten ogien.. bo bez tego ognia bylaby nikim Ogien to cel.. ogien to smierc i zycie Naudir to nic innego jak utwor motywujacy aby sie nie poddawac ze na koncu znajdzie sie cel i bedziemy wdzieczni trudowi ze my.. potrzebujemy trudu bez trudu nie ma ognia wiec nie ma zycia 5:43 minuta utworu jest właśnie tą szczęśliwą minutą! :)
https://www.youtube.com/watch?v=jOkqJ92ETg0