Pierwszego dnia w było dziwnie bo mam daleko do szkoły ~50 km i w ogóle ta odległość na mnie działała, osoby zachowywały się inaczej niż u mnie w miejscowości, nie znałem nauczycieli, szkoła inaczej wyglądała niż moje poprzednie, i nie miałem zajęć informatycznych.
A taki pierwszy dzień z zajęciami informatycznymi, to też dziwnie się czułem bo miałem adresowane ip i maski, a ja w ogóle pierwszy raz słyszałem o systemie binarnym, a potem miałem inne zajęcia i jeszcze doszły systemy ósemkowe, szesnastkowe i musiałem już to ogarnąć pierwszego dnia, ale tydzień później wszystko mi się poukładało i z każdymi zajęciami wszystko ogarniałem, trzeba przyzwyczaić do takiego typu nauki
To nie jest tak jak myślałem idąc, myślałem że codziennie same zajęcia informatyczne, a tak na prawdę to jest 8 lekcji tygodniowo w pierwszej klasie, i są też normalne lekcje takie jak biologia, chemia i od drugiej klasy tak jest - 16 zajęć informatycznych nie ma lekcji przyrodniczych