Teraz wymienię co umiem z C#.
Moje podstawy obiektowości:
- Takie podstawy obiektowości jak polimorfizm, dziedziczenie, klasy abstrakcyjne, interfejsy, metody wirtualne, hermetyzacja kojarzę.
- Polimorfizm - mechanizmy pozwalające używać wartości, metod i zmiennych na wiele różnych sposobów.
- Hermetyzacja - ukrywanie składowych klasy. Najczęściej skutkiem hermetyzacji jest widoczność w obrębie klasy lub jej klas składowych.
- Dziedziczenie - mechanizm pozwalający przejąć klasie pochodnej pewną funkcjonalność po klasie macierzystej.
- Metoda wirtualna - metoda, której wywołanie podlega prawom polimorfizmu.
- Klasy abstrakcyjne - klasy z niezdolnością do posiadania obiektów.
- Interfejs - definicja ADT posiadającego operacje, które wymagają implementacji w klasach implementujących dany interfejs.
Oczywiście kojarzę słowa kluczowe, co jest odpowiedzialne za co itp. Teraz wymienię wam rzeczy w VS jakie znam.
- Console Applications;
- Windows Forms;
- Windows Presentation Foundation;
- Silverlight Application;
- Class Library;
- ASP.NET Web Application (.NET Framework);
- Reports Application;
- Silverlight Class Library;
- Unit Test Project;
- WCF Service Library;
- WCF Service Application;
- Blank App (Universal Windows).
No i parę innych drobiazgów z .NET, których się uczyłem:
- F#,
- VB.NET,
- T-SQL,
- ASP.NET MVC,
- SignalR,
- Unity3d,
- WCF,
- SQL Server.
Co o tym sądzicie? Czy to wystarczy do powiedzenia że znam bardzo dobrze C#?