metodami komunistycznego systemu edukacyjnego
Takim politycznym podejściem na pewno nic się nie nauczysz, nic dobrego nie wyniesiesz. Szkolna nauka jest jak najbardziej potrzebna, ale wiadomo, że sama nie nauczy praktycznego języka.
Nie każda szkoła może sobie pozwolić na native speakera, ja mam to szczęście, że chodzę do takiej szkoły, w której z panią amerykanką raz w tygodniu mam takie lekcje. I rozmawiamy, a na pozostałych lekcjach angielskiego uczymy się (do matury i dla programu). Z doświadczenia wiem, że obydwie rzeczy - szkoła i praktyka, są niezbędne.
Dlatego szkolna nauka jak najbardziej tak.
Do tego zacznij od filmów z polskimi napisami, potem przejdź na angielskie i w końcu bez. Ja kiedy oglądam na YT z polskimi napisami, nawet jak je czytam, w głowie wskakuje mi od razu angielskie zdanie, jak ja bym to powiedział, po czym słucham aktora/lektora. Jakoś tak samo mi to przychodzi, kwestia osłuchania i oczytania. Jak napisy angielskie - czytasz i z kontekstu rozumiesz. Nie musisz umieć konkretnych słów.
Jeśli chcesz więcej metod nauki niż tylko Duolingo, sprawdź tutaj: https://wszstk.wordpress.com/2016/02/07/nauka-angielskiego-w-sieci-za-darmo-i-solidnie/
Co do podręcznika - nie mam pojęcia, nie znam go, aczkolwiek opinie w necie są pozytywne.