Tutaj macie wyczerpującą opinie uczestniczki bootcampu, coders Lab.
http://hakierka.pl/2016/05/05/kurs-programowania-coders-lab/
Warto przeczytać, co do tęgich głów wypowiadających się na tym forum, że bootcamp to Cie nic nie nauczy, jak się sam nie nauczysz to Cię nikt nie nauczy i najlepiej daj sobie spokój i uciekaj kopać rowy !
Otóż jestem po tech. informatycznym gdzie miałem styczność z programowaniem - na bardzo niskim poziomie. Obecnie po wielu latach, po skończeniu studiów ekonomicznych, podjąłem decyzje o powrocie do tematu i przebranżowieniu się na web developera. Od września 2016 siedzę dzień, w dzień po kilka goidzn ucząc się po kolei HTML, CSS, JavaScriptu oraz jQuerry. Z mojego kilku miesięcznego doświadczenia mogę powiedzieć, że często napotkany banalny problem rozwiązuję godzinami - co wywołuję frustracje i czasem porzucenie tematu - chyba, że ide z tym problemem do mojego kumpla (full stack developer'a) i on podpowiada mi jak rozwiązać problem w 5 minut, co pozwala mi iść z tematem DALEJ.
I tak moim zdaniem działają bootcampy, nauka samemu to mozolna praca, która zajmie wiele godzin a często doprowadzi do porzucenia tematu wlaśnie z powodu frustracji. Nauka na bootcampie gdzie masz osobę, ktróra jest zawodowym programistą i pomaga Ci rozwiązać problem w kilka minut, pokazuje Ci możliwe scenariusze, pokazuje Ci metodę dedukcji dojścią do rozwiązania, do osiągnięcia oczekwianego efektu pozwoli na przyśpieszenie nauki kilkunastokrotnie !
I nie jestem z coderslab, nie jest to kryptoreklama.
Ale podsumowując, zamierzam pójść na kurs front-endu w Coders Lab w tym roku tj. 2017. Z uwagi na to że sam obecnie uczę się solidnie podstaw ww. technologi, uważam że kurs uporządkuję moją wiedzę, wniesie mnie na wyższy poziom programowania i w jakiś sposób otworzy drogę do rynku pracy w sektorze IT. Bo jak samemu bez kursu, "wejść" w rynek? Na kursie robi sie portfolio na gitHubie co pozwala pokazać zdobyte umiejętności. CV uczestników rozsyłane są do firm współpracujących z CL, wiec jest duża szansa, że któraś z firm się do absolwenta odezwie po to by zaproponować mu pracę, co jest pierwszym krokiem na wejście w rynek IT.
A cena, choć duża...to jak policzyć ile wychodzi na godzinę, to nie wiem czy znajdziecie tańsze "korepetycje z programowania". Z tym że po korepetycjach u Pana Jaśka nic nie macie, a tutaj macie projekty, godziny kodowania, targi pracy itd. Odezwę się po kursie - uważam że jest to inwestycja w siebie.