Problem jest taki, że przy dużej ilości słówek ilość historii rośnie, więc lepiej łączyć po 2-3 słowa w jedną historię. Sam sposób jest stary, ale bazuje na tym że łatwo jest zapamiętać rzeczy śmieszne.
Nie mniej sposób sprawdza się głównie w przypadku tych trudniejszych i mniej używanych słów, przy innych raczę po prostu ich używać (czytać zagraniczną literaturę, oglądać filmy, itd).
Co do poradnika, to wiem że to forum nie zezwala na fajną edycję tekstu, ale dobrze by było jakoś nieco bardziej "zbić" cały tekst, bo obecnie nie wygląda zachęcająco, np:
Przykład n
- [słowo] - [znaczenie]
- [skojarzenie]
- [historia]
A więc:
Przykład 1:
- trolley - wózek na zakupy.
- skojarzenia: troll + ej.
- historia: pewien troll w sklepie zabrał czyjś wózek na zakupy. ej, przecież to mój!
To taka luźna propozycja, ale myślę, że z miejsca lepiej to się prezentuje