Programować zacząłem jakieś 30 lat temu, jeszcze w LOGO. Potem przyszedł net i HTML, PHP, JS i miałem te same pytania co Ty dzisiaj. Jakieś 20-15 lat temu, mimo iż programowanie było tym co uwielbiam, targałem się z myślami czy to ma sens, bo nowe języki, konwencje etc, więc w rezultacie, myśląc, że być może nie nadążam, są młodsi, po studiach (za moich czasów takich kierunków praktycznie nie było) no i trochę brak materiałów, książek, oraz możliwości czysto życiowych, stwierdziłem, że lepiej będzie jak zajmę się inną branżą. Ale cholera tęskniłem za tym kodowaniem. Niedawno mnie oświeciło, że przecież nawet jak już robotyka dojdzie do takiego stadium, że nawet sztuczna inteligencja będzie tak powszednia jak dzisiaj amen na koniec pacierza, to do cholery będzie musiał być ktoś potrzebny by tworzyć nowe kanony robotyki i ewentualnie modyfikować usterki. Bo programowanie to nie tylko strony web, ale za niedługo nawet sadzenie drzew czy bóg wie co, będzie wymagało programowania. W programowaniu jak w fizyce, codziennie ktoś zadaje pytanie ALE? A każde ale wymaga odpowiedzi. A przypomnę, że fizycy na początku XX wieku, gremialnie stwierdzili, że już nic więcej nie wymyślą, co okazało się wierutną bzdurą, co zresztą udowodnił niewiele pózniej Albert.
Zatem odpowiem Ci według mojego własnego widzi misie. Programowanie to zaszczyt, tak uważam. I jeśli jest to Twoją pasją, lubisz to, nie patrz na to co powiedzą Ci inni tylko ucz się i rozwijaj i zostań Albertem programowania. Programowanie nie jest, na szczęście dla wszystkich i na pewno nie odejdzie do lamusa w przeciągu najbliższych 50 - 100 lat. Każdy kolejny język programowania nie niszczy i nie niweluje poprzedniego, ale wzbogaca i daje nowe możliwości, za małymi wyjątkami jak np JScript czy ActionScript. A Twoją przewagą, choć by nade mną jest Twój młody wiek. Ciebie szybciej zatrudnią niż mnie, prawie pięćdziesięcioletniego ramola ;).