• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Jakie książki czytają programiści?

Object Storage Arubacloud
+8 głosów
1,054 wizyt
pytanie zadane 5 lutego 2016 w Offtop przez Frendom Pasjonat (18,900 p.)

"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie"

Witam wszystkich! Były tematy o tym, w co grają programiści, jakiej muzyki słuchają, ale nie było nic o słowie pisanym (poza lekturami, które pomogłyby w rozwijaniu swojej pasji: programowaniu). Po jaką książkę sięga informatyk? Czy jest to owiany grozą horror napisany szkołą Stephena Kinga, czy przesiąknięty magią świat J.K Rowling? Ktoś może preferuje zagadki kryminalne zaczerpnięte z cyklu Milenium Stiega Larssona? Z chęcią zapoznam się z opinią forumowiczów na temat czytanych książek.

Na początek, zacznę od siebie:

Preferuję horrory oraz fantastykę. Książki o Harrym Potterze parę lat temu przeczytałem po kilka razy, a teraz staram się chociaż na chwilę usiąść przed telewizorem, kiedy puszczają ten cykl i powrócić do tamtych wspomnień związanych z tą serią.

Pozostając w fantastyce, jestem bardzo zafascynowany serią Cykl demoniczny napisanym przez Petera V. Bretta. Obecnie zaczytuję się w piątą książkę (3. część cyklu) i nie mogę się od niej oderwać. Książki pisane w czytelny i przejrzysty sposób, które na pewno nie zanudzą nas podczas czytania.

W świetny sposób czytało mi się również książki Trudi Canavan z Trylogii Czarnego Maga. Niestety do tej pory nie przeczytałem prequelu ani sequelu tego cyklu, ale w najbliższym czasie powinienem to nadrobić.

Co do horrorów to na półkach panuje Stephen King. Miasteczko Salem, Łowca Snów, Doktor Sen, TO, Lśnienie. Czytając te książki po nocach w jesienno-zimowe wieczory, słysząc opady deszczu za oknem oraz gałęzie uderzające o szyby można wczuć się w klimat powieści...

Jedyne książki, na których się zawiodłem przy Kingu, to seria  Mroczna Wieża. 8-częściowy cykl, zapowiadał się znakomicie, jednak po pierwszych 4 tomach czegoś mi zabrakło, te książki zaczęły mnie odpychać, zamiast przyciągać na długie godziny...

No cóż, to by było na tyle. Czekam na wasze opinie książek, które czytacie! :)

12 odpowiedzi

+1 głos
odpowiedź 5 lutego 2016 przez Comandeer Guru (601,110 p.)

Ja dość nietypowo. Moja ulubiona lektura to Dziady, cz. III, nie pogardzę też Faustem Goethego i Cierpieniami młodego WerteraDżuma Camusa też niezła ;)

komentarz 5 lutego 2016 przez Frendom Pasjonat (18,900 p.)
Udało mi się tylko przeczytać Cierpienia młodego Wertera oraz Dżume, chociaż przyznam ze bardzo meczylem sie z tymi ksiazkami :D
komentarz 5 lutego 2016 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.)
Romantyzm... tak pamiętam to...prawie jak Gustaw popełniałem co lekcję małe wewnętrzne samobójstwo.

Na szczęście już miesiąc później mogłem się świetnie utożsamiać z takimi genialnymi osobowościami jak Wokulski czy rozmyślać nad filozofią Nietzschego. Już łatwiej się czyta ( i więcej z tego wynosi) 500 str zbrodni Ikara niż przebija przez to stękanie wielkich naszych wieszczy.

Serio kogoś kręci epoka ludzi którzy marudzili i błagali, a w garść się wziąć nie mogli? Poza Panem Tadeuszem chyba nic z okresu romantyzmu mi nie przypadło... ogólnie jakoś widziałem się tylko w epokach z ratio/empiria na czele.
komentarz 5 lutego 2016 przez Comandeer Guru (601,110 p.)

Ja tam zbrodni Ikara nie pamiętam, ale Zbrodnię i karę – jak najbardziej ;)

Serio kogoś kręci epoka ludzi którzy marudzili i błagali, a w garść się wziąć nie mogli? 

Serio ktoś jeszcze powtarza te bzdury o romantyzmie? :P Wystarczy się zastanowić nad motywem mitu adamickiego w Dziadach, żeby całkowicie inaczej przeczytać ten utwór i spojrzeć na całą epokę z całkowicie innej perspektywy. Niestety, edukacja w szkołach temu zupełnie nie służy…

komentarz 5 lutego 2016 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.)
Wiem, wiem, ot Zbrodnia Ikara lepiej brzmi, od kąd pamiętam to taki tytuł w moim otoczneiu obowiązywał :).  

Miałem akurat dość dobrą nauczycielkę, ale nigdy nie podzielałem jej zachwytu. Wielka improwizacja, wypowiedź Kordiana na Mount Blanc... w porównaniu do jasnych i zdecydowanych haseł modernizmu są dla mnie czymś ulotnym, może pięknym, ale oderwanym od rzeczywistości. Romantyzm zawsze mi się kojarzył z Dragon Ballem. Tam nie stopniowej pracy, a cierpienia i katusze milionów. Wszystko na najwyższej pompie, w wysokich tonach.

Same Dziady są niezaprzeczalnie ciekawą lekturą, ale potrzebują zdecydowanie szerszego kontekstu niż ten który może dać szkoła średnia. Szczególnie że 3/4 uczniów nie kojarzy co tam się w ogóle dzieje. Sam przyznam że do dzisiaj nie zebrałem się na zgłębienie poezji tamtego okresu, więc wybacz że nie jestem w stanie podjąć dyskusji na w miarę równym poziomie
komentarz 5 lutego 2016 przez Comandeer Guru (601,110 p.)

Tam nie stopniowej pracy, a cierpienia i katusze milionów. Wszystko na najwyższej pompie, w wysokich tonach. 

Z tym, że "praca organiczna" to hasło powstałe w romantyzmie i warto o tym pamiętać. 

komentarz 5 lutego 2016 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.)
"Nie depczmy ołtarzów przeszłości"  czy jakoś tak. Ciężko postawić kreskę co się gdzie zaczyna i kończy. Patrząc na biografię autorów Romantyzmu, za młodu mieli epizody z udziałem w powstaniach etc., i widać że powiązanie z poprzednią epoką nie zostało całkowicie zerwane. Z innej beczki, to w sumie ciekawe co będą o naszym pokoleniu mówić :P.
komentarz 5 lutego 2016 przez Adam Jakś Dyskutant (8,940 p.)
Wyobrażam sobie co by było, gdybym pokazał twój post mojej klasie. Chyba jako jedyny z klasy czytam lektury (z przyjemnością) i prawie zacząłem myśleć, że jestem nienormalny. Fajnie jest zobaczyć taki wpis, że jednak są na świecie ludzie o jakiś wyższych wartościach.
komentarz 6 lutego 2016 przez Schizohatter Nałogowiec (39,600 p.)
Pomijając fakt, że niezbyt podoba mi się sztuka (w tym idee) romantyzmu, to faktycznie przed Mickiewiczem biję pokłony za kunszt pisarski. Do tego jestem jedną z niewielu osób, które znam, a które dały szansę Lalce (abstrahując od Mickiewicza). Naprawdę się przy tej książce niejednokrotnie śmiałem :)

Właściwie to wydaje mi się, że lepiej czytać polskich autorów, ponieważ wtedy przynajmniej można doceniać właśnie to, że czyta się słowa autora, a nie słowa tłumacza.
0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez niezalogowany
Swego czasu lubiłem dark-fantasy ("Cykl Inkwizytorski", "Akty Caine'a", "Lewa Ręka Boga"), ewentualnie science-fiction ("Marsjanin").

Ostatnio mam jedynie czas na lekturę związaną z moimi zainteresowaniami, czyli: "Zrozumieć programowanie" Gynvael Coldwind (dobra książka, także dla relaksu) i to tyle jeżeli chodzi o te "lżejsze" książki.
komentarz 5 lutego 2016 przez Frendom Pasjonat (18,900 p.)
Lewa Reke Boga tez mam na polce i teraz tylko "Trzepotanie jego skrzydel" czego na swoja kolej :D
komentarz 5 lutego 2016 przez niezalogowany
Aha, jeszcze zapomniałem o "Kłamcy"
0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez Javowiec Pasjonat (21,560 p.)

Oprócz tych o programowaniu czytam jeszcze książki z zakresu rozwoju osobistego. Podczas dojazdów do szkoły/pracy lubię sobie poczytać jakąś beletrystykę. Jestem na 4 tomie Wojen Wikingów i 2 tomie Miecza Prawdy. Bardzo chciałbym również przeczytać Metro 2033 - lubię klimaty Czarnobyla :P

Ostatnio też zacząłem czytać mangi (japońskie komiksy) w języku angielskim (przy okazji skilluje język): http://myanimelist.net/mangalist/MarcinPrzygoda

P.S. Jak szkoła potrafi obrzydzić czytanie! Dobrze, że w porę zmądrzałem i przekonałem się do książek.

komentarz 5 lutego 2016 przez Frendom Pasjonat (18,900 p.)
przeczytalem Metro 2033, jednak jakos nie trafilo w moj gust :D ale znajac zycie to Metro 2034 przeczytam dla swietego spokoju
komentarz 5 lutego 2016 przez Comandeer Guru (601,110 p.)

Metro 2033 jest świetną parodią społeczno-polityczną, dysutopią. Dopiero czytane w taki sposób ukazuje swoje piękno ;)

komentarz 5 lutego 2016 przez Frendom Pasjonat (18,900 p.)
w sumie nie czytalem tej ksiazki podchodzac w taki sposob do niej. Moze jak przerobie swoje zaleglosci to powroce do niej raz jeszcze z innym nastawieniem
0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez mati10d Gaduła (3,150 p.)
Jedna z moich ulubionych książek to "Harry Potter"  przeczytałem chyba wszystkie części po obejrzeniu filmu, ogólnie polecam. Obecnie czytam sobie "Czysty kod" myślę że książka jest bardzo dobra.O i jeszcze "Pana Tadeusza" czytam obecnie , ale to  do szkoły.

Pozdrawiam :)
0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez Rogargol Pasjonat (16,600 p.)
To ja moze odpowiem raczej polskimi autorami ;)

Łysiak

Pilipiuk

Grzędowicz

Ziemkiewicz

Cejrowski

Lubie tez ksiazki z serii Masa o polskiej mafii, ksiazki Sumlinskiego (jak sie okazuje troche w nich plagiatow, ale nie ma to wplywu na fakty przedstawiane w nich)
komentarz 5 lutego 2016 przez Frendom Pasjonat (18,900 p.)
wlasnie chcialbym kiedys zabrac sie za ksiazki Pilipiuka, bo slyszalem ze calkiem fajne sa :)
komentarz 5 lutego 2016 przez Rogargol Pasjonat (16,600 p.)
Głownie to zbiory opowiadan, lekkie proste i przyjemne.
komentarz 6 lutego 2016 przez niezalogowany
Mój człowiek :)
komentarz 6 lutego 2016 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)
Z Pilipuka, czytałem tylko serię o Jakubie Wędrowyczu- wyśmienite. :D Jak byłem młodszy, to połykałem wszystko co fantastyką się zwało- Wiedźmin, Władca Pierścieni, Eragon, Harry Potter, teraz już mniej czytam tego typy rzeczy. Głównie biografie albo książki do programowania. :)

Czytam też serię felietonów Clarksona, wyłapałem w Empiku za 2 dychy- idealne do pociągu, na półgodzinną trasę- facet ma podejście bardzo rozsądne podejście do życia. :)
komentarz 6 lutego 2016 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)
Aaa, polecam jeszcze Limes Inferior Janusza Zajdla. Tak, jakby ktoś chciał zobaczyć społeczeństwo, do którego IMO zmierzamy- tam znajdzie jego obraz. :)
0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez secsec Mądrala (7,250 p.)
Żadnych, które nie wnoszą nic do mojej wiedzy, bo uważam to po prostu za marnotrawstwo cennego czasu. Ogólnie to poza książkami o programowaniu (C++, Asembler, Python) to z zakresu zarządzania projektami (PMBOK, Agile, PRINCE2), inżynierii oprogramowania, analizy biznesowego (w tym momencie uczę się notacji BPMN), sprzedaż, psychologia itp.
0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez obl Maniak (51,280 p.)

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa (bardzo fajna i zabawna powieść)

Kimże więc jesteś? Jam częścią tej siły, co wiecznie zła pragnąc wiecznie dobro czyni.

Zemsta Aleksandra Fredrego (przeczytałem parę razy)

 

Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby

Odyseja Kosmiczna - cały cykl Arthura C. Clarke'a

Rama - również większość książek z tego cyklu Arthura C. Clarke'a

Dwie książki Wojciecha Cejrowskiego "Gringo wśród Dzikich plemion" i "Rio Anaconda"

"Kto idzie" W. J. Campbell

"Czerwony Smok", "Milczenie owiec", "Hannibal" i "Hannibal po drugiej stronie maski" Thomasa Harrisa

Oto rzecz pierwsza, którą zrozumiałem: czas jest echem topora nad leśnym ostępem

Tolkiena wszystkie tomy.

"Lot nad kukułczym gniazdem" Kena Keseya

I wiele wiele więcej.

 

0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2016 przez Adam Jakś Dyskutant (8,940 p.)
- Wszelkiego rodzaju autobiografie ludzi sukcesu.

- Czasem fantastyka, ale trudno mi się do książki o tej tematyce zabrać (ale jak już się zabiorę to nie mogę się oderwać, jak zawsze)

- Lektury, lektury i lektury. A w przerwach od lektur...a nie, lektury są jednak cały czas (ledwie skończymy omawiać jedną, bierzemy się za kolejną- ach ta szkoła średnia).
komentarz 17 lipca 2017 przez NiCKo Początkujący (490 p.)

- Lektury, lektury i lektury. A w przerwach od lektur...a nie, lektury są jednak cały czas (ledwie skończymy omawiać jedną, bierzemy się za kolejną- ach ta szkoła średnia).

Ach... znam ten ból... xd

0 głosów
odpowiedź 6 lutego 2016 przez niezalogowany
Tony książek, mój top 3 to:

1. Mistrz i Małgorzata

2. Na Wschód od Edenu

3. Wielki Gatsby

Ale zasadniczo czytam wszystko co się nawinie, poza autobiografiami. Biografie jeszcze ścierpię, ale jak ktoś sam o sobie pisze to nóż mi się w kieszeni otwiera...

Sukcesywnie uzupełniam swój profil na lubimyczytac :) - http://lubimyczytac.pl/profil/128612/pazaak
0 głosów
odpowiedź 10 września 2016 przez nauwalis Mądrala (7,350 p.)
Uwielbiam poezję. Czytam w wolnych chwilach ksiązki awangardowe. Gretkowska, Pustkowiak, Dehnel. Czytuję też ksiązki J.K. Rowling, Killiana Jornet'a,
0 głosów
odpowiedź 11 grudnia 2016 przez spokojny Nałogowiec (28,630 p.)
Ja lubię czytać Dawkinsa, Sagana, Danikena, Alforda, Moonroe czy Eckharta Tolle.
0 głosów
odpowiedź 11 grudnia 2016 przez Avernis Nałogowiec (27,400 p.)
Fantastyka i sf

Następcy - Edward. m. Lerner

Zwiadowcy - John Flanagan

Wiedźmin - Andrzej Sapkowski

Harry Potter  - Rowling

Czarnoksiężnik z archipelagu - Ursule K. LeGuin

Trylogia czarnego maga - Trudi Canavan

Hobbit - Tolkien

Podobne pytania

0 głosów
1 odpowiedź 471 wizyt
pytanie zadane 20 sierpnia 2016 w Offtop przez Tom_Ja Dyskutant (7,970 p.)
0 głosów
6 odpowiedzi 3,444 wizyt
pytanie zadane 29 października 2015 w Offtop przez BymB3r Nowicjusz (190 p.)
+1 głos
1 odpowiedź 307 wizyt
pytanie zadane 21 lipca 2015 w Offtop przez b00ny Mądrala (6,050 p.)

92,568 zapytań

141,420 odpowiedzi

319,617 komentarzy

61,953 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...