Powinieneś rozszerzyć to do liczb zmiennoprzecinkowych, ale jednak jest inny bardzo ważny problem. To nie działa! Czy Ty czasem nie zrobiłeś tego zadania traktując koła jak kwadraty? :D Przykładowo punkt (1,1) powinien należeć do drugiego koła. Czemu? Podane jako dane są dwie liczby, które określają ten punkt. Środek układu współrzędnych to też środek wszystkich kół... Więc odległość od środka to z twierdzenia Pitagorasa r = sqrt(x*x+y*y). Dla punktu (1,1) odleglosc r = 1,41. Więcej niż promień pierwszego koła, więc jesteśmy w drugim. Za każdym razem musisz wyliczyć odległość punktu od środka i sprawdzać od promienia którego koła jest większy ( albo którego nie).
PS. Dodaj na końcu przypadek gdy punkt znajduje się w otoczeniu kół (jest to w treści zadania)