Cześć, zastanawiam się nad rozwijaniem pasji do komputerów i wykształceniu się w kierunku drugiego zawodu.
Od dzieciaka grzebie w tych sprzętach, pomyślałem, że może zrobić krok dalej. I tu pytanie, czy lepiej poświecić 7 semestrów i ukończyć zaoczne informatyczne studia inżynierskie czy udać się na 2-3 semestralne studium podyplomowe? Szczególnie interesują mnie administrowanie systemami, bazy danych itd.
Druga kwestia, czy potencjalny pracodawca popatrzy poważnie na "ogólno-informatyczne" studium podyplomowe?
Pozdrawiam.